Fortuna Puchar Polski to naprawdę ważne rozgrywki w historii polskiej piłki nożnej. Tutaj chodzi o coś więcej niż tylko o zwycięstwo – to szansa na awans do Ligi Konferencji i ogromny prestiż. Od 2013 roku finały odbywają się na Stadionie Narodowym, co dodaje temu turniejowi dodatkowego blasku. Ale kto w ogóle ma najwięcej laurów w historii tego Pucharu?
Historia tego turnieju sięga aż 1925 roku, kiedy to rozpoczęły się pierwsze rozgrywki o Puchar Polski. Wisła Kraków była pierwszym zwycięzcą, a ten mecz finałowy zgromadził 1500 kibiców na stadionie Wisły w Krakowie. To było inne piłkarskie święto! Po II wojnie światowej, dokładnie w 1951 roku, zawody wróciły po przerwie. Wtedy 35 000 fanów zobaczyło, jak Unia Chorzów pokonała Gwardię Kraków, a całe rozgrywki zgromadziły aż 55 klubów.
Za czasów Pucharu Polski zdarzały się historie wartego zapamiętania – od sensacyjnych zwycięzców po zwroty akcji. Trofeum dla triumfatora zmieniało się przez lata, a aktualny Puchar jest przyznawany od 2014 roku. Legia Warszawa trzyma się mocno na szczycie z 20 tytułami.
Ale co z formatem tych rozgrywek? Na przestrzeni lat zmieniał się on regularnie. Teraz w rozgrywkach uczestniczy 69 klubów, a prawo do gry ma praktycznie każdy, kto opłaci wpisowe. Z mniejszych lig drużyny walczą o awans na szczebel centralny, gdzie zmierzą się z najlepszymi w Polsce. Ale uwaga, nie tylko kluby z Ekstraklasy biorą udział – od pierwszej aż do piątej ligi oraz z niższych klas również są uczestnicy.
I co z samymi meczami?
Tutaj każdy pojedynek jest decydujący. Jeśli remis, wkracza dogrywka i ewentualne rzuty karne, nie ma dwumeczów czy powtórek. Finałowa rozgrywka odbywa się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Terminarz Pucharu Polski jest dostosowany do każdego sezonu, a finał zazwyczaj jest zaplanowany na 2 maja w Warszawie.
No i ostatnia sprawa – finaliści Pucharu Polski są wybierani na podstawie wyników drużyn w różnych etapach turnieju. Do sezonu 2018-2019 grano dwumecze na etapie ćwierćfinału i półfinału, teraz jest łatwiej – jedno spotkanie decyduje, a w razie remisu – dogrywka lub karne.